czwartek, 2 czerwca 2011

Dzień Dziecka



Ten dzień był niezwykły!
Wyglądaliśmy trochę inaczej, na naszych twarzach pojawiły się malunki, po to by nasze życie było kolorowe.
Zrobiło się bajecznie!
Panie z kuchni też przygotowały dla nas słodki prezencik: galaretka z bitą śmietaną!

Gdy chłopcy rozgrywali najważniejszy dla nich mecz z udziałem sędziego- taty Wiktora, dziewczynki malowały farbami kolorowe rysunki.

Bajkowe postacie zjawiły się w naszym ogrodzie: to mama Klaudii, Martynki i Oliwi przyszły poczyatać nam bajeczki.
I jeszcze dla ochłody dostaliśmy zimne lody.